Czasami w życiu zdarzają się takie sytuacje, na które nie mamy wpływu i musimy żyć z podciętymi skrzydłami z nadzieją ,że szybko nam odrosną.Swoje rękodzieło muszę na chwilkę odłożyć na"lepsze czasy" bo są na świecie rzeczy ważne i ważniejsze.
Dzisiaj przedstawiam skrzaty, które wykonałam jeszcze w styczniu ale ciągle brakowało mi czasu, żeby je Wam pokazać
Skrzat Franio
Skrzat Franio w swoim nowym domu
Skrzat Boguś
Skrzat Piotruś i Pawełek
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz